Święta już za pasem, więc czas pomyśleć o prezentach. Ci, którzy zapomnieli o zakupach na początku grudnia muszą liczyć się z ekspresowym tempem poszukiwań i zdaniem się na stany magazynowe. Korzystając z ostatniej chwili na spokojne zamówienie prezentów warto jest pomyśleć o konkretnych pomysłach możliwych ro realizacji.
Nasza grupa docelowa
Nasze dywagacje oprzemy o grupę docelową od 8 do 15 roku życia, gdyż w tym wieku nasze dzieci otrzymują najwięcej prezentów i warto jest w nich krzewić wiarę w magię świąt. Ponadto wybór jest dość prosty, gdyż przeglądając oglądane przez nich programy telewizyjne lub kanały na YouTube dość szybko poznamy predyspozycje.
Maniacy komputerowi
Można to pochwalać lub nie, ale w obecnych czasach nasze pociechy ogromną ilość czasu spędzają przed ekranami komputerów. Miłośników gier na pewno ucieszy krzesło gamingowe pozwalające poczuć się jak ich idole z kanałów z grami, których oglądają regularnie. Ponadto krzesła zużywają się i niszczą, więc taki prezent będzie również praktyczny dla rodzica, prędzej czy później i tak zajdzie konieczność wymiany krzesła. Innym, bardziej oczywistym pomysłem, jest zakup gier. Gry, które obecnie są na topie to po pierwsze dość drogie produkcje, dziecko nie będzie mogło sobie na nie pozwolić z kieszonkowego, po drugie każdy miłośnik gier zechce ograć świeży tytuł. Po drugie natomiast łatwo będzie się pochwalić przed kolegami.
Więcej pomysłów dla graczy
Skoro rozpoznaliśmy już fotele gamingowe i gry, to nie sposób nie pomyśleć o większej ilości artykułów dla miłośników tej rozrywki. Przy okazji promocji świątecznych można zakupić również coś, co łączy gracza z komputerem, a mianowicie urządzenia peryferyjne. Mysz dla profesjonalistów to wydatek około 200 zł, więc mieści się to w ramach budżetu prezentowego i również przysporzy wiele radości graczowi. W końcu krzesło gamingowe, dobra mysz i reszta sprzętu to coś, czym chwalą się wielcy gracze znani w świecie miłośników konkretnego rodzaju gry. Siła reklamy i bardzo skuteczna perswazja osób wpływowych pozwala na to, by dzieci chciały konkretnych akcesoriów. Odpowiedzialny rodzic może im je dać i będzie pewny, że reklamowane fotele gamingowe to właśnie to, co w liście do Mikołaja umieściło ich dziecko. Wszakże treść tego listu zna tylko on, rodzice są tylko wysłannikami.