Z uwagi na to, że coraz więcej zabiegów medycyny estetycznej wykonywanych jest w gabinetach kosmetycznych w przestrzeni publicznej pojawia się wątpliwość dotycząca tego, czy kosmetyka oraz medycyna estetyczna to pojęcia zbieżne.
Niepokój Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego
Jak wspomniano powyżej, zabiegi które jeszcze do niedawna były wykonywane jedynie w placówkach medycyny estetycznej obecnie coraz powszechniej wykonywane są w gabinetach kosmetycznych. Należy pamiętać o tym, że w tego typu podmiotach zatrudnione są osoby, które posiadają zazwyczaj jedynie podstawową wiedzę na temat dermatologii, a ich działania mogą się zatem odbywać ze szkodą dla pacjenta. Taka praktyka jest coraz bardziej powszechna i wzbudza ona uzasadniony niepokój wyrażany przez członków Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego.
Brak odpowiedniego przeszkolenia oraz doświadczenia
Zgodnie z argumentami podnoszonymi przez członków PTD kadra zatrudniona w gabinetach kosmetycznych nie dysponuje odpowiednią wiedzą i przygotowaniem, które zapewniałoby bezpieczeństwo pacjentów. Wzrost tego typu zabiegów realizowanych w placówkach pozamedycznych wynika z dość niskich cen, które jednak nie gwarantują bezpieczeństwa zabiegów.Nie można bowiem porównywać wiedzy zdobytej w trakcie krótkiego przeszkolenia z umiejętnościami oraz doświadczeniem, które zdobywa dermatolog podczas studiów medycznych, stażu oraz specjalizacji.
Wykonywanie jakich zabiegów wzbudza niepokój PTD?
Wśród wielu zabiegów dotychczas zarezerwowanych dla podmiotów medycyny estetycznej, a obecnie coraz częściej wykonywanych w salonach beaty wymienić można między innymi: zabiegi z wykorzystaniem głębokich peelingów i mezoterapii igłowej. Ponadto, bez stosownych kwalifikacji personelu tych placówek dość często wykonywane są zabiegi z użyciem wypełniaczy, toksyny botulinowej, osocza bogatopłytkowego, krioterapii, elektroterapii i laseroterapii czy nici liftingujących. Wymienione zabiegi są uważne za świadczenia medyczne, a nie kosmetyczne. Ich wykonywanie wymaga prawa wykonywania zawodu lekarza. Prawo takie posiada dermatolog.Powyższa klasyfikacja wynika między innymi z faktu, że podczas zabiegów wykorzystywane są preparaty będące lekami lub wyrobami medycznymi wydawanymi na receptę przez dermatologów.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Dermokliniki.